Sposób na kunę
#21
Napisano 17 styczeń 2012 - 23:00
Potrzebujemy:
-rękawiczki gumowe (bo zwierzę wyczuje ludzki zapach)
-trutkę na szczury (w saszetkach, taka czerwona saszetka)
-trochę mięsa mielonego surowego, świeżego
Saszetkę mieszamy z mięsem do momentu aż składniki ładnie się połączą. Kładziemy w miejscu w którym grasują kuny i czekamy na efekt.
Polecam sprawdzony patent !!!
#22
Napisano 23 styczeń 2012 - 15:07
Ja wam dam pewny na 100% sprawdzony sposób, poleciła mi to babcia sąsiada.
Potrzebujemy:
-rękawiczki gumowe (bo zwierzę wyczuje ludzki zapach)
-trutkę na szczury (w saszetkach, taka czerwona saszetka)
-trochę mięsa mielonego surowego, świeżego
Saszetkę mieszamy z mięsem do momentu aż składniki ładnie się połączą. Kładziemy w miejscu w którym grasują kuny i czekamy na efekt.
Polecam sprawdzony patent !!!
i jakże niehumanitarny...skłaniałbym się za pułapką opisywaną przez bodzia. Znajomy ma podobną, jeśli nie taką samą i jest również bardzo zadowolony. Sam nigdy nie miałem z kunami, więc może dlatego nie jestem za takimi drastycznymi krokami jak trutki. Pozdrawiam
#23
Napisano 23 styczeń 2012 - 19:06
Ja wam dam pewny na 100% sprawdzony sposób, poleciła mi to babcia sąsiada.
Potrzebujemy:
-rękawiczki gumowe (bo zwierzę wyczuje ludzki zapach)
-trutkę na szczury (w saszetkach, taka czerwona saszetka)
-trochę mięsa mielonego surowego, świeżego
Saszetkę mieszamy z mięsem do momentu aż składniki ładnie się połączą. Kładziemy w miejscu w którym grasują kuny i czekamy na efekt.
Polecam sprawdzony patent !!!
Mimo że najprawdopodobniej mój pies zdech bo właśnie zjadł taką trutke.Popieram:shy:
#24
Napisano 07 luty 2012 - 20:16
Łapie już pare lat i jeszcze żadnej nigdy nie wypuściłem, no chyba że mi sama z pułapki uciekła.
#25 Guest_jarki_*
Napisano 07 luty 2012 - 21:39
#26
Napisano 08 luty 2012 - 14:53
Ja moge sie wam pochwalic, że złapałem dziś
#27
Napisano 09 luty 2012 - 18:06
#28
Napisano 16 kwiecień 2012 - 19:29
#29
Napisano 17 kwiecień 2012 - 07:35
#30
Napisano 07 czerwiec 2012 - 02:22
#31
Napisano 28 wrzesień 2012 - 11:35
#32
Napisano 07 październik 2012 - 20:52
#33
Napisano 07 październik 2012 - 21:22
#34
Napisano 08 październik 2012 - 08:05
#35
Napisano 08 październik 2012 - 10:12
Najgorzej jak ma juz mlode, wtedy wykurzyc jest bardzo trudno
#36
Napisano 08 październik 2012 - 10:31
Z kuny jest także pożytek bo tępi szczury. Kur nie mam a mam kunę i już zapomniałem jak szczur wygląda. Jednak jak są kury to problem i to podstawowy. W przyszłym roku zamierzam mieć stadko kur i myślę co zrobić z kuną. Poprzednio miałem małą hodowlę srebrnych bażantów i przegrałem z kuną. Teraz mam nad nią pewną przewagę bo wiem gdzie ma legowisko i idzie się tam dobrać. Macie jakieś propozycje?
Rozumiem, że jesteś też za humanitarnym rozwiązaniem tego problemu. Najlepsze byłoby wyłapanie kun i wywiezienie ich daleko daleko.
Możliwe byłoby też ich wykurzenie za pomocą ultradźwięków, tylko pytanie gdzie się potem przeniosą. Podobnie ma się sprawa ze sprayem, który działa odstraszająco na kuny.
#37
Napisano 23 marzec 2013 - 15:23
#38
Napisano 29 sierpień 2013 - 00:29
Rozumiem, że jesteś też za humanitarnym rozwiązaniem tego problemu. Najlepsze byłoby wyłapanie kun i wywiezienie ich daleko daleko.
Możliwe byłoby też ich wykurzenie za pomocą ultradźwięków, tylko pytanie gdzie się potem przeniosą. Podobnie ma się sprawa ze sprayem, który działa odstraszająco na kuny.
Ha Ha jacob daleko, daleko. Ładnie powiedziane. Mój sąsiad dwa razy złapał tę samą kunę. Za pierwszym razem wywiózł ją około 4,5km od domy. Jeszcze tego samego dnia pokiwała mu na dobranoc :-)
Po kilku dniach złapał ją jeszcze raz. Tym razem jeż nie miała jak mu pomachać... :-(
W sumie to chyba nie są te kuny aż takie sprytne. Sąsiad ma taką samą pułapkę jak pietro pokazał w sumie to już kilka kun złapał.
#39
Napisano 31 sierpień 2013 - 07:21
Rozumiem, że jesteś też za humanitarnym rozwiązaniem tego problemu. Najlepsze byłoby wyłapanie kun i wywiezienie ich daleko daleko.
Możliwe byłoby też ich wykurzenie za pomocą ultradźwięków, tylko pytanie gdzie się potem przeniosą. Podobnie ma się sprawa ze sprayem, który działa odstraszająco na kuny.
Ha Ha jacob daleko, daleko. Ładnie powiedziane. Mój sąsiad dwa razy złapał tę samą kunę. Za pierwszym razem wywiózł ją około 4,5km od domy. Jeszcze tego samego dnia pokiwała mu na dobranoc :-)
Po kilku dniach złapał ją jeszcze raz. Tym razem jeż nie miała jak mu pomachać... :-(
W sumie to chyba nie są te kuny aż takie sprytne. Sąsiad ma taką samą pułapkę jak pietro pokazał w sumie to już kilka kun złapał.
4,5 km to o wiele za mało co najmniej kilkanaście a najlepiej jeszcze dalej
#40
Napisano 01 wrzesień 2013 - 19:58
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych