John Deere 6630 czy 6430 ?

Witam serdecznie Mój ojciec ma w planach kupno nowego ciągnika przeznaczonego na areał 50ha.
Aktualnie moje ciągniki to : John Deere 3140 [ cięższe prace typu orka], Lamborghini Lampo 60[ lżejsze prace typu opryski] oraz Ursus C-355 [ aktualnie bardzo rzadko używany].

Nowy JD miałby zastąpić swego starszego kolege 3140 w pracach : Orka 4 skibowy - 45cm, agregat aktywny 3m, gruber 3m, rozrzutnik ok. 10t ładowności. Ciągnik będzie także pracować z kosiarka bijakową 1,5m i jeżeli się uda wygrać przetarg to również odśnieżanie.

Ciągnik nie będzie wyposażony w tura, ponieważ mamy ładowarkę Wiedemann. Opcja to comfort.

Zatem co było by lepsze przy 125 koniach? 6 cylindrowy 6630, który bez problemowo dałby sobie z wszystkim rade, czy może jednak 4 garowy 6430 wyrobi przy cięższych glebach z takim sprzętem ?


Mój ojciec jest skierowany w stronę 6430, ponieważ uważa, że także sobie ze wszystkim poradzi i będzie lepiej się sprawował na usługach typu obkaszanie oraz, że jednak 4cylindry nie są tak ropochłonne.Jego poważnym argumentem są usługi, które najprawdopodobniej wejdą w zakres jego działań[ jeżeli nie uda się zakupić jakiegoś innego ciągnika ok.90koni] Moim zdaniem 4 cylindrowiec będzie miał większe spalanie przy naszych ciężkich glebach z takimi maszynami i nie spełni naszych oczekiwań co do nowego sprzętu.

Co Wy o tym sądzicie ? Proszę o jakieś opinie, rady itp. Z Góry dziękuję.

Moim skromnym zdaniem lepszy jest 6 cylindrowy 6630 zrobisz nim wszystko a spalanie będzie miał bardzo podobne jak nie mniejsze niż 4 cylindrowy. Nie tak odczuwał prac które będziesz nim wykonywał a skoro piszesz że posiadasz ciężkie gleby to4 cylindrowy będzie ładnie paliwo wysysał ze zbiornika przy orce.

Moim zdaniem kupcie większego, może trochę więcej spali,ale zrobi więcej, dokładniej, roboty i na pewno inaczej się pracuje z 6 cylindrami. Sam posiadam NH T6030 i jest, to 6 cylindrowy ciągnik, to w porównaniu do 4 jest różnica, w pracach na cięższych glebach, których u mnie jest sporo jest stabilniejszy i lepiej się pracuje

6630 bo jest lepszy i bardziej ekonomiczny

A jeżeli ten ciągnik będzie także przeznaczony do prac jak wcześniej napisałem tj. - obkaszanie rowów kosiarką bijakową 1,5m. odśnieżanie itp. prace to eksploatacja i tak będzie ekonomiczniejsza ? I jeszcze jedno pytanko -> Czy jest duża różnica cenowa między tymi modelami ?

To ty nie znasz nawet ceny tych ciągników? To o czym my w ogóle rozmawiamy. Jak mogą ciebie interesować te modele skoro nawet nie znasz ich ceny. Sam zainteresowany powinien znać cenę sprzętu a nie pośrednie osoby. Najpierw sprawdź cenę danego sprzętu który ciebie interesuje, zanim założysz jakikolwiek wątek.Takim zachowaniem możesz obrazić użytkowników Forum.

Poczekaj - powoli. Na dzień dzisiejszy nie interesowała mnie do końca cena, ponieważ ciągnik i tak nie będzie kupowany "dzisiaj". Rozchodziło mi się bardziej o to czy jest bardzo duży przeskok, czy nie. Cena to także kwestia dilera, a ceny w internecie często nie pokrywają się z rzeczywistością, albowiem widziałem gdzieś 6430 droższego od 6630. Nie miałem zamiaru nikogo tu obrazić.

OK spoko może i poniosło mnie trochę nie stać mnie na nowy ciągnik a tym bardziej na John Deera więc ci nie pomogę.

do obkaszania rowów taką kielecką kosiarką bijakową 1,6m 700kG to wystarczy Ci ciągnik 70KM,
niezależnie jakiej produkcji ,ważne żeby miał funkcję pływającą w hydraulice

Hm jak dla mnie JD to świetny traktor jedynie co mi się nie podoba to spalanie
Bo niestety nie są to ekonomiczne maszyny