6ha pola II-III klasy gleby - opłaca się siać pszenice?

Napisano 10 maj 2013 - 13:42

• Do góry

Napisano 10 maj 2013 - 18:20

• Do góry

Napisano 10 maj 2013 - 19:42

• Do góry

Napisano 10 maj 2013 - 20:25

• Do góry

Napisano 10 maj 2013 - 23:23

A po co Ci hodować świnie? Masz 6 ha pola, powiedzmy że z hektara ukosisz 5t (albo więcej jak zadbasz i wynawozisz), 6x5 daje 30t ziarka, i jak to sprzedaż to zostanie Ci mnóstwo pieniędzy nawet po odliczeniu kosztów. Świnie samą pszenicą żyć nie będą i przy obecnych cenach to ciężko Ci będzie cokolwiek z tego interesu wyciągnąć, a zboże zawsze bez problemu możesz sprzedać. Choć mi by było szkoda to wszystko zbożem obsiewać, ja bym tak zasadził ziemniaki albo trochę innych warzyw (cebul, marchew) i też na tym można zarobić spore pieniądze. Pozdrawiam

• Do góry

Napisano 11 maj 2013 - 11:00

• Do góry

Napisano 11 maj 2013 - 13:31

• Do góry

Napisano 11 maj 2013 - 14:26

• Do góry

Napisano 11 maj 2013 - 15:11

Znaczy za rok przejmę gospodarkę i sam będę tym kierował, a powiedzcie mi czy przy takiej ilości pola jest możliwość wzięcia dotacji na rolnika i jakie są wymogi do tego? Możecie mi powiedzieć ile wam jeszcze wychodzi za opryski, nawozy pod pszenice z 1 ha? U mnie za tonę jest 930-1200 zł na skupach... A gdybym jeszcze mógł wiedzieć ile się płaci za wydzierżawienie jednego ha średnio?

• Do góry

Napisano 11 maj 2013 - 21:03

• Do góry

Napisano 13 maj 2013 - 19:31

Ale już na te pakiety bym musiał spełniać jakieś wymogi, a więc mówicie, że opłaca mi się pszenice mi siać? A nie wyjałowi ziemi? Bo u mnie z nawożeniem naturalnym też jest trudno
Pozdrawiam!

• Do góry

Napisano 13 maj 2013 - 21:12

Ziemię 2, 3 klasy ciężko wyjałowić oczywiście jak będziesz siał n co roku na tym samym polu pszenicę to plon będzie coraz niższy, ale zawsze możesz posypać trochę Lubofoski albo Polifoski ew. saletrzaku i wtedy plon się poprawi, albo dla odmiany co ileś lat zasiać jęczmień albo kukurydzę. Pozdrawiam

• Do góry

Napisano 13 maj 2013 - 22:40

Przy tak dobrej klasie ziemi wystarczy proste zmianowanie. Jak napiał VoYtek8 raz na kilka lat kukurydzę na ziarno a słomę do przyorania na masę organiczną i ziemia będzie żyzna i bogata w próchnicę. Lub zamiast tego co parę lat możesz obsiać motylkowymi i jeszcze na tym skorzystasz bo są większe dopłaty.

• Do góry

Napisano 14 maj 2013 - 16:09

Ja chcę tak ogólnie na sprzedaż by uzyskać daną kwotę na dalsze rozwijanie gospodarki! Jak na przyoranie to od razu sieczkarnią by musiał jechać hmmm... A jak myślicie czy mi się opłaca hodować np. krowy czy może zorać łąkę i siać pszenicę Pytam się tak jeszcze bo bezczynnie stoi mi na środku placu obora gdzieś tak 20x10x5m A może w jakieś inne zwierzęta zainwestować?

• Do góry

Napisano 15 maj 2013 - 07:27

wszystko zależny jak chcesz pracować? czy gospodarstwo to twoje jedyne źródło utrzymania?. ja na twoim miejscu siałbym zboże na sprzedaż jak nie pszenice to rzepak. Rzepak jest o tyle lepszy, że nie nigdy się nie martwię że mi się połozy a na pszenicę sypniesz za dużo i nie skrócisz na czas i może być nie ciekawie. Wracając do bydła to nie wiem ile masz ziemi krowy poniżej 20 sztuk to się nie opłaca przynajmniej takie jest moje zdanie możesz jeszcze pomyśleć nad opasami jak masz chlewnie. postawisz byczki mięsne na łańcuchu dobra pasza mało ruchu pięknie rosną. Świnie sobie odpuść to nie jest pewny zysk .A i najważniejsze jak masz uprawę zbóż masz dużo więcej czasu a ze zwierzętami to cały czas robota.

• Do góry

Napisano 15 maj 2013 - 16:07

Nie, nie wiesz co jeszcze rok szkoły Gospodarstwo nie jest moim jedynym utrzymaniem... Też mam zamiar pracować i właśnie mi chodzi o to by nie tracić wiele czasu na zwierzęta tylko mieć też czas na pracę i dodatkowe pieniądze czerpać żeby wyżyć i dzierżawić pola ... A byczki mięsne jeżeli tak to ile bym musiał mieć ich by mi się to opłacało i czy ta pasza jest droga? Jak mówie mam do wykorzystania oborę no i jeśli się uprę to też stodołę

• Do góry

Napisano 15 maj 2013 - 21:08

Jak chcesz czas oszczędzić to nie pakuj się w zwierzęta bo codziennie świątek piątek, sobota, niedziela będziesz musiał rano wstawać i obrządzać, a zboże nie wymaga tyle uwagi, możesz robić na polu popołudniami i wieczorami i Ci pszenica nie będzie byczała że jest głodna . Pozdrawiam

• Do góry

Napisano 24 maj 2013 - 20:25

• Do góry

Napisano 24 maj 2013 - 20:53

Nie jestem pewny czy ziemniaki i owies to dobry pomysł... Na ziemniakach nie jeden się w poprzednim sezonie już zawiódł (ze mną włącznie), ponieważ cena była niska, i jeszcze nadwyżka produkcji zaś owies to dobre zboże jeśli się je uprawia dla swoich zwierząt na pasze, na sprzedaż to się wcale nie opłaca bo cena tony jest niska i plon z ha też nie za wysoki więc się za wiele nie utarguje. Pozdrawiam

• Do góry